Doniesienia o śmierci Rovera były zdecydowanie przesadzone...

Doniesienia o śmierci Rovera były zdecydowanie przesadzone - przekonują szefowie osieroconej przez BMW firmy. Oto zaprezentowano nową wersję flagowego modelu 75. Kombi limuzyna trafi do pierwszych odbiorców prawdopodobnie jeszcze w tym roku.
Auto z powodzeniem wpisuje się w modny ostatnio gatunek bardzo eleganckich, wysublimowanych kombi, które równie dobrze nadają się na weekendowy wypad, jak i na wieczorne przyjęcie. Angielscy konstruktorzy zaprojektowali R75, zachowując niemal wszystkie cechy decydujące o bezdyskusyjnej elegancji wersji sedan.
Ale przecież to kombi! Po rozłożeniu dzielonych siedzeń z tyłu można uzyskać 1500 litrów przestrzeni bagażowej. Bagażnik wyposażony jest w system pasów i siatek pozwalających zabezpieczyć mniejsze pakunki przed niekontrolowanym "fruwaniem". Rover proponuje również rozwiązanie znane dotychczas przede wszystkim z aut terenowych i minivanów: okno w piątych drzwiach można uchylnie otwierać.
R75 kombi, jak na nowoczesną rodzinną "ciężarówkę" przystało, może być wyposażone w samopoziomujące się zawieszenie i układ kontroli trakcji. W ofercie są oczywiście również wszystkie komfortowe wynalazki, takie jak komputer, automatyczna klimatyzacja itd.
Gama silników obejmuje trzy jednostki benzynowe i jednego diesla. Silnik o pojemności 1,8 l daje autu moc 120 KM, 2,0 - 150 KM, a najmocniejsza jednostka 2,5 "produkuje" 170 KM. Diesel osiąga moc 116 KM. Klient decyduje, czy chce auto wyposażone w automatyczną czy manualną skrzynię biegów.
Produkcja R75 kombi rozpocznie się po wakacjach. Firma wciąż przeżywa pewne perturbacje związane z "porzuceniem" jej przez BMW: model kombi będzie produkowany w zakładach w Birmingham, dokąd Rover przeprowadza się z Oxfordu, z fabryki należącej wciąż do "zdradliwego" bawarskiego koncernu niecieszącego się ostatnio sympatią mieszkańców Wysp.

Na podstawie: Radio Zet