| |||||
Duma Albionu |
Dodany przez maniaq | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
niedziela, 04 marca 2012 18:43 | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Artykuł o Roverze 75 2.0 V6 z czasopisma "auto dziś i jutro" z lipca 1999 roku.
Przy każdej okazji twórcy Rovera 75 podkreślają, że jego nazwę należy wymawiać w ich ojczystym języku: musi ona brzmieć ?seventy-five" i tylko tak. Nawiązując do noszącej to samo imię szlachetnej limuzyny z lat 50., Anglicy wskazują jednoznacznie na kierunek, w jakim nowa 75-tka ma nas zawieźć. Auto ma przyciągnąć klientów, przede wszystkim spoza wyspy, komfortem i konserwatywnym, brytyjskim stylem. A klientów Rover bardzo potrzebuje, bowiem nawet po przejęciu przez BMW w roku 1994, firma ciągle nie może wyjść na prostą. Rover 75 z krótkim zwisem przednim, długim tyłem i wysoko przebiegającą linią okien nawiązuje do tradycyjnego, brytyjskiego stylu budowy samochodów. Gdyby zmienić w nim atrapę chłodnicy mógłby udawać małego Jaguara, tak bardzo przypomina nowy Typ-S tej marki. Liczba miejsca przy długości całkowitej 4,75 m (BMW serii 5 ma długość 4,77 m) jest zadowalająca. Do przyjęcia jest także bagażnik o pojemności 432 l, nawet pomimo tego, że oparcie tylnej kanapy daje się składać tylko w całości. Znakomite wrażenie robią liczne chromowania zdobiące 75-kę. Znajdujemy je na lusterkach zewnętrznych, klamkach, obramowaniach okien i progach. Chrom pobłyskuje również we wnętrzu, któremu atmosferę ekskluzywnego, londyńskiego klubu nadają skórzana tapicerka oraz elementy wykonane z drewna. Owalne zegary w kolorze kości słoniowej obramowane są również chromem i przypominają te z Chryslera 300M. Ale znacznie lepiej harmonizują z wnętrzem niż w aucie amerykańskim. Poza całym tym blichtrem, Rover oferuje także konkrety. Za dopłatą otrzymamy klimatyzację, zestaw audio ?Concert Hall? i wbudowany telefon. Bezpieczeństwo zapewniają przede wszystkim poduszki powietrzne kierowcy, pasażera i boczne. Seryjna w BMW kurtyna powietrzna chroniąca głowę wymaga dopłaty. Miejsce pod maską zająć może jeden z czterech znajdujących się w ofercie silników. Najmniejszy z nich to czterocylindrowa jednostka o pojemności 1,8 l i mocy 120 KM. Następne dwa to silniki sześciocylindrowe, dwulitrowy o mocy 150 KM i 2,5-litrowy o mocy 175 KM. O ile wszystkie silniki benzynowe skonstruowane są przez Rovera, to doskonały diesel pochodzi z BMW 320d. Jednostka ta zbudowana w systemie ?common-rail? jest jednak w 75-ce umieszczona poprzecznie i dostarcza tylko 115 KM zamiast 136 KM, jak w BMW. Z wszystkimi silnikami współpracuje pięciobiegowa ręczna skrzynia biegów lub, za opłatą, również pięciobiegowy automat. Jego cechą charakterystyczną jest to, że natychmiast po zatrzymaniu pojazdu, na przykład na światłach, przełącza się automatycznie na bieg jałowy. Ma to na celu zmniejszenie zużycia paliwa. Najsłabszy z modeli Rover 75 1.8 kosztuje 44900 DM. Ale kto by się zadowolił zwykłą tapicerką i stalowymi felgami w tak szlachetnym aucie. Jednak takie luksusy jak alufelgi, czy kontrola trakcji zarezerwowane są dla silniejszych modeli. System kontroli dynamiki jazdy, DSC, nie będzie w ogóle dostępny. W Polsce wersja z dwulitrowym silnikiem ma kosztować ok. 130 tys. PLN.
|